![]() |
![]() |
Miejsce wydania: Менск
Data wydania: 1978
Redaktor: Дамашэвіч У. М.
Wydawca: Мастаукая Літаратура
Kategoria: Literatura piękna
Copyright © 1978 by Сакрат Яновіч
Księgozbiór: KAMUNIKAT — ten serwis (wersja elektroniczna); MiOKB — biblioteka Muzeum i Ośrodka Kultury Białoruskiej w Hajnówce, ul. 3 Maja 42, Hajnówka (egzemplarz papierowy)
Numery inwentarzowe: MiOKB — [3621]
Як толькі перастаў я поўзаць малечаю па хаце i пачаў хадзіць, памятаю акно. Яно вабіла мяне святлом i таемнымі гукамі. Даставаўся я да яго з бядою, але неадступна. Ужо прадчуваў i нават разумеў, што свет не канчаецца ў сенях, i аднекуль заходзяць да нас людзі, цёткі з дарункамі цукеркаў. Мне вельмі хацелася ўбачыць — менавіта — адкуль яны i як; a яшчэ, якія ў ix хаты, бо чуў, што таксама маюць свае... Акно снілася. Тады я вылятаў цераз яго бабульчыным анёлам i зачаравана прынюхваўся месяцавай бондзе з пахамі велікоднага пірага. Зоркі, калі спрабоўваў лізнуць каторую, прынаджвалі смакам ландрынак. Не баяўся вышыні, не ведаючы, што такая ёсць. Прачнуўшыся, жальна плакаў. Пакуль прыйшла вясна i мацерка вывела мяне на сонца. Яшчэ ўвосень 1863 года зарыва Студзеньскага паўстання ў Беларусі ўсё палыхала. Беларусы чакалі вясны, каб, узяўшы самаробную зброю, а таксама косы і сякеры, зноў ісці ваяваць. За волю — за Беларусь без цара і паноў. Так мела быць. Палкоўнік Лосеў паглядзеў у акно: над Вільняй — яснае неба, блакітнае; яно супакойвала нервы. Ён вярнуўся з нарады ў генерал-губернатара Мураўёва, падчас якой яму давялося выслухаць прыкрую вымову... Справа ў тым, што контрразведчая служба, якую ўзначальвае палкоўнік, аж да гэтага часу не напала на след новага цэнтра, што кіруе паўстаннем у Беларусі. «Ім здаецца, што даволі моцна хацець, а рэшта само зробіцца!» — Лосеў, як і кожны жандарскі афіцэр, з цяжкасцю даходзіў да разумення сваіх памылак. Перашкаджала гэтаму нейкая прафесіянальная самаўпэўненасць...
Autorzy białoruscy: Яновіч Сакрат
Katalog: Kamunikat.org | MiOKB
Miniatury są jednym ze znaków rozpoznawczych twórczości Sokrata Janowicza. Te krótkie teksty, choć napisane zostały prozą, ze względu na swój liryzm, emocjonalność i niezwykłą językową harmonię oscylują na granicy poezji. W skondensowanej formie pisarz opowiada o odchodzącym świecie białoruskich wsi, o duchowej ojczyźnie, utracie i obowiązku pamiętania, posługując się mową, którą nazywa swoją religią. Tym samym zaklina je, niczym w krop... Więcej »
„Chatniaje stahodździe (Stulecie domowe) to książka – rozmyślanie, książka –kronika. Sokrat Janowicz, jak sam mówi, pisząc coś, nawraca, szlifuje każde słowo, każde zdanie tak, żeby nawet najkrótsza wypowiedź dawała pełny zespół obrazów, uczuć, poglądów. Nie marnuje słów, nie tworzy z nich długich opisów jakichś zjawisk. Stara się jednym- dwoma słowami trafnie dobranymi i doszlifowanymi przedstawić w pełni to, co siedzi w głowie, co gn... Więcej »
Sokrat Janowicz w książce „Pod znakami Orła i Pogoni” występuje jako naukowiec, badacz. Na początku autor podkreśla, że formowanie kultury białoruskiej rozpoczęło się w dawnych wiekach – w czasie istnienia Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz, później, Rzeczpospolitej. Twierdzenie, że naród białoruski jest młodszym bratem w „słowiańskiej wspólnocie”, powinno, zdaniem autora, budzić sprzeciw. Podczas formowania się etnosu i kultury białor... Więcej »
O minionych latach, o przeszłości i obecnym stosunku do swego życia opowiada Sokrat Janowicz w książce „Nie żal prażytaha”. Czasami łatwiej i prościej otworzyć duszę przed obcym, niż powiedzieć o drobnym zdarzeniu swoim bliskim. Sokrat Janowicz miał bardzo rzadką odwagę, opowiedzieć o swoim życiu całemu światu, o 50 latach twórczości, rok za rokiem, fakt za faktem. I choć nie wszystkie jego uczynki godne są chwały, to jednak nie ma do s... Więcej »
Wielu pisze dzienniki. Każdy chociaż raz w życiu postanawia zapisać na papierze myśli, które błąkają się w głowie, swoje przeżycia i przemyślenia. Szczególnie podzielić się z kartką papieru swoimi sekretami lubią dziewczynki. Ta młodzieńcza zabawa kończy się zazwyczaj razem z dzieciństwem i młodością. Dzienniki Sokrata Janowicza są kroniką wydarzeń, kroniką życia przesianą przez światopogląd autora. Obserwacje, rozmyślania, porównania... Więcej »
Як толькі перастаў я поўзаць малечаю па хаце i пачаў хадзіць, памятаю акно. Яно вабіла мяне святлом i таемнымі гукамі. Даставаўся я да яго з бядою, але неадступна. Ужо прадчуваў i нават разумеў, што свет не канчаецца ў сенях, i аднекуль заходзяць да нас людзі, цёткі з дарункамі цукеркаў. Мне вельмі хацелася ўбачыць — менавіта — адкуль яны i як; a яшчэ, якія ў ix хаты, бо чуў, што таксама маюць свае... Акно снілася. Тады я вылятаў цераз ... Więcej »
Pisarz białoruski Sokrat Janowicz, który urodził się i żyje na Białostocczyźnie, znany jest ze swych opowiadań. Tu występuje jako autor powieści „Ściana”, wydanej w jednym tomie razem z opowiadaniami. Główny bohater powieści, Sumleniewicz, to człowiek, który poszukuje dobra. Szczerze wierzy też w zwycięstwo dobra nad złem. Może stąd nazwisko Sumleniewicz (po białorusku „sumlenny” - uczciwy, sumienny, rzetelny), że sumienie nie pozwal... Więcej »
Як празаік С. Яновіч дэбютаваў у 1956 г. на старонках беларускага штотыднёвіка „Ніва”. Аўтар зборніка апавяданняўі мініяцюр „Загоны” (Беласток, 1969), аповесціпра К. Каліноўскага „Сярэбраны яздок” (Мн., 1978), кніг „Думкі пра аўтаномію” (Беласток, 1981), „Праваслаўная царква ў Беластоцкім краі і беларуская мова ў ім” (Нью-Йорк, 1984), „Самасей” (Мн., 1992), „Доўгая сьмерць Крынак” (Беласток; Бельск, 1993), „Лістоўе — лістове” (Беласток,... Więcej »
Я свечкі запаліў, у пакоі цішыня велікодная. Бачу Бацьку... Крынкі халаднаногія! Іду ў даліну пачатку свайго — готыка дзяцінства на небакраі. На вашых выганах бесклапотнасці і ў вішнях радасці рэха загуляла са мною ў схованкі. Чырванею, засаромлены сталасцю. Крынкі вячэрнезвонныя! Кіра-пані хараством візантыйскім сваім не асудзіла мяне на будзённасць. Więcej »
W książce „ Douhaja smierć Krynak” (Długa śmierć Krynek) autor prorokuje śmierć swojej małej ojczyzny, prorokuje jej apokalipsę. Miejscowość Krynki, niewielkie miasteczko, które przylega do polsko- białoruskiej granicy, ma swoją długą i bardzo skomplikowaną historię. Dawniej żyli tu obok siebie Białorusini, Polacy, Żydzi i Tatarzy. Dzisiaj Żydów już nie ma, pozostały tylko pamiątki w postaci synagogi, kirkutu i fragmentów ludzkiej pamię... Więcej »