Prezentowana wystawa jest pokłosiem akcji, prowadzonej z inicjatywy dziennikarskiego małżeństwa z Grodna: Iness Todryk-Pisalnik i Andrzeja Pisalnika. Rzecz w tym, że od wielu lat Andrzej Pisalnik chciał opowiedzieć o swoim dziadku - Bronisławie Sienkiewiczu i upamiętnić go poprzez opublikowanie jego jedynego zdjęcia w polskim mundurze, zachowanego przez rodzinę. Zdjęcie to było jedną z nielicznych pamiątek po dziadku, która przetrwała wojnę i czasy sowieckie. Andrzej nigdy nie poznał swojego dziadka Bronisława, a opowieści o nim, które słyszał od swojej mamy Krystyny i babci Emilii (żony Bronisława), były nad wyraz skąpe. Wiadomo było tylko tyle, że dziadek walczył w 1939 roku gdzieś pod Warszawą i jego jednostka została rozbita przez Niemców. (fragment)