Plac 19.03- 25.03.2006 Nawet jeden tydzień może wiele zmienić w samopoczuciu społeczeństwa. Tak właśnie się stało na Białorusi po kolejnych zmanipulowanych wyborach prezydenckich w 2006 roku. Na znak niezgody kilka tysięcy mieszkańców mińska wyszło na centralny plac Mińska i tam pozostało. „O północy zajęli oni cząstkę Białorusi, około 50 jardów kwadratowych. To było państwo w państwie. Tańczono tam na chłodnych kamieniech. Ktoś podawał gorącą herbatę. Mówili oni, że się nie poddadzą”.Tymi słowach korespondent New York Tames opisywał swoje wrażenia z mińskiego marca 2006 roku. Właśnie z reakcji prasy na te zdarzenia składa się książka przygotowana przez redakcję białoruską Radia Swoboda. Są to reportaże materiały analityczne, opowieści bezpośrednich uczestników i wywiady z politykami. Jeden z protestujących powiedział: „Wszyscy ludzie, którzy szli na Plac 19 marca przygotowani byli na najgorsze”. Wydarzenia zostały w książce przedstawione zgodnie z chronologią, po kronikarsku- zarówno o dniach istnienia miasteczka namiotowego, jak w osobnych rozdziałach o Dniu Wolności, o okresie zniewolenia, o refleksjach uczestników ( „Poza etapem”). Prawdziwą ozdobą książki są pełne emocji, a jednocześnie dokumentalne fotografie. Z biegiem czasu, szczegóły zacierają się w pamięci, ale w zeznaniach uczestników można znaleźć nowe akcenty i nowe oczekiwania.