![]() |
![]() |
Aneta Prymaka-Oniszk – dziennikarka, publikowała w Gazecie Wyborczej, Polityce, National Georgraphic, miesięczniku Karta. Była rzecznikiem prasowym Centrum Nauki Kopernik w czasie jego tworzenia i uruchamiania. Wcześniej imała się różnych zajęć – od pasienia owiec na Sokólszczyźnie, poprzez księgowanie faktur tureckiej odzieżówki w podwarszawskich Ząbkach i budowanie obory w szwajcarskiej wiosce w Alpach, po robienie kebabów w pakistańsko-czeskiej knajpie w Londynie.
Pochodzi z Knyszewicz (podlaskie); na co dzień mieszka w Warszawie. Opowieściami z bieżeństwa nasiąkała zanim umiała je zrozumieć. Gdy zrozumiała i chciała o tym rozmawiać – zabrakło opowiadających bieżeńców. Ale te historie nie zostawiały jej w spokoju. Musi więc pozwolić im wybrzmieć. I ocalić od zapomnienia. Stąd wzięła się ta strona. Na jej część – cykl rozmów: „Co nam zostało z bieżeństwa?” – otrzymała stypendium Marszałka Województwa Podlaskiego.
Lato 1915 roku. Armia rosyjska pod naporem wroga wycofuje się z Królestwa Polskiego i zachodnich krańców Imperium. „Niemiec będzie babom cycki obcinał” – niesie się po wsiach. Spod Lublina, Chełma, Łomży, Ostrołęki, a nawet Warszawy obładowane wozy ruszają w głąb Rosji. Z obszarów na wschód od Białegostoku wyjeżdża nawet osiemdziesiąt procent mieszkańców. Wędrują w skwarze, bez wody i jedzenia. Niemieckie samoloty bombardują wojsko, nie... Болей »