Jerzy Osiennik nie jest zawodowym fotografikiem. Jego kontakt z fotografią ma charakter sporadyczny i tym samym jest pozbawiony wszelkich podtekstów komercyjnych. Owa okazjonalność fotografowania bywa wymuszona koniecznością osobistej refleksji Jurka nad sytuacjami nadzwyczaj banalnymi i oczywistymi, które jednak w jego spojrzeniu takie banalne i oczywiste nie są i jednocześnie zdają się odsyłać do takiej rzeczywistości, jakiej w żaden sposób nie da się zmierzyć, zbadać, a nawet zrozumieć. Pierwszą publiczną prezentacją zdjęć Jerzego Osiennika stała się wystawa w Galerii Sto trzynaście, miejscu dosyć szczególnym - otwartej salce między korytarzem a schodami w budynku Filii UW przy ulicy Świerkowej w Białymstoku. Tematem pokazanej tutaj fotografii stały się okna.