Jan Tarasiewicz – postać niezasłużenie zapomniana, odrzucona na margines historii twórczości, historii muzyki. Wywodzący się z Podlasia, jeden z prekursorów białoruskiej szkoły narodowej w muzyce, skromnie zszedł ze sceny życia i muzyki. Jego muzyka, mocno związana z kulturą narodu, głęboko poruszała słuchaczy. Wykonywano ją i w salach koncertowych i w małych salonach, lecz tak się złożyło, że nikt nie upamiętnił znakomitego kompozytora, nie rozpowszechnił jego twórczości, nie umieścił w należnym mu miejscu w historii muzyki. Gdy umarł, po prostu zapomniano o nim. Hanna Kondraciuk, dziennikarka tygodnika „Niwa”, po kropelce, po okruszku zebrała wszystko, co ocalało z życia wspaniałego człowieka i znakomitego kompozytora. Książka „ W stronę Tarasiewicza’’ przywróciła światu jego postać i muzykę. Składa się ze wspomnień uczniów i ludzi, którzy żyli obok Tarasiewicza, z dokumentów odnalezionych w archiwach, opinii historyków sztuki. Walory poznawcze, przejrzystość treści oraz przystępność języka i stylu stanowią, że jest to książka, którą można polecić każdemu.