Wyszehrad - wspólnotę Czech, Słowacji, Węgier i Polski -ukonstytuowali nie tyle demokratyczni politycy po upadku komunizmu, co za jego czasów -nieliczni, ale obecni w świadomości zbiorowej przedstawiciele „sity bezsilnych". Pokonywali granice rozdzielające nasze narody. Dzięki temu, poza urzędową, martwą fasadą „przyjaźni" oficjalnej, społeczeństwa odkrywały siebie nawzajem, niejako inicjując dzisiejszy „Wyszehrad". Spotkania „pod komunizmem" miały wymiar szczególny, głównie za sprawą dwóch imperialnych interwencji zbrojnych, które rozegrały się na terenie „Wyszehradu". W drugiej z nich Polacy odegrali także rolę interwentów. Ale nie udało się zdławić w naszych krajach wiary w wolność. Za sprawą „bezsilnych", którzy potrafili powiedzieć „nie". Ich spotkania, wbrew „bratniej pomocy", dowiodły już wówczas, że granice krajów mogą łączyć społeczeństwa. (Zbigniew Gluza, Prezes Ośrodka KARTA)