Magazyn Polski na Uchodźstwie

Tajemnicza śmierć Aleha Biabienina. Ciało znanego opozycyjnego dziennikarza, założyciela oraz redaktora naczelnego pierwszego opozycyjnego portalu informacyjnego na Białorusi – Charter’97, znaleziono na daczy pod Mińskiem. Na razie nie są znane prawdziwe przyczyny jego zgonu. Jeden ze znajomych znalazł ciało Biabienina w jego domu pod Mińskiem. Koledzy szukali go, bo dzień wcześniej umówił się z nimi na spotkanie. Znaleziono go powieszonego. Po oględzinach zwłok eksperci orzekli, że zgon nastąpił 3 września, w drugiej połowie dnia. Potem, po przeprowadzeniu sekcji zwłok, zmienili jednak zdanie i zapewnili, że Biabienin zginął dzień wcześniej. Jako przyczynę śmierci podano samobójstwo przez powieszenie. W oficjalną wersję nie uwierzyli jednak przyjaciele zmarłego. Jeden z nich, koordynator stworzonego przez Biabienina portalu Dmitryj Bandarenka, zwrócił uwagę na to, że poważne wątpliwości budzą już rozbieżności dotyczące daty zgonu. Zadziwia go też to, że nogi osoby, która miała się powiesić, dotykały ziemi. – Prawdę o okolicznościach śmierci i jej sprawcach poznamy dopiero po zmianie władzy – mówi kandydat na prezydenta, lider ruchu Europejska Białoruś Andrej Sannikau. Zabity dziennikarz był bliskim przyjacielem tego opozycyjnego polityka, miał dostać ważną funkcję w jego sztabie wyborczym.